Który amator wina posiadający własny ogródek, choć raz nie wpadł na pomysł, żeby założyć winnicę? Chyba żaden, choć nie jest to bynajmniej przedsięwzięcie łatwe ani tanie. Ci, którzy planują stworzyć przedsiębiorstwo specjalizujące się w produkcji tych szlachetnych trunków, staną przed wieloma wymogami – tak formalnymi ze strony organów państwowych sprawujących kontrolę, jak również praktycznych.

Jak zrobić winiarnie?

Na początku trzeba nabyć odpowiednie grunty. Najlepsze na uprawę winorośli są tereny południowe Polski, gdzie od wieków kwitnie tradycja przyrządzania win. Następnie trzeba zadbać o sadzonki oraz ich uprawę. Potrzeba trochę czasu, zanim osiągnie się pożądane rezultaty. Sama wiedza jak zrobić winiarnie wystarcza.

Potem koniecznie trzeba odpowiednio wyposażyć winnicę, aby możliwa była produkcja win. W międzyczasie konieczne jest załatwienie niezbędnych formalności z urzędami kontrolnymi. Na tym etapie biurokracja jest w stanie poważnie uprzykrzyć życie przyszłemu przedsiębiorcy.

Same koszty założenia winiarni są wysokie. Jeżeli podliczy się wspomniane elementy, następnie czas inwestycji oraz zysków, z pewnością nie zachęci to do zaangażowania się w taką działalności. Jednak dobrze prosperująca winnica to prawdziwa kopalnia złota, pomimo początkowych trudności.

Jeżeli stworzy się odpowiedni klimat, przywodzący na myśl włoskie i francuskie piwnice, z całą pewnością klienci docenią smak i pracę włożoną w stworzenie każdego butelki. Wtedy koszty założenia winiarni wydadzą się niewspółmierne do włożonego wysiłku.

Warunki naturalne

Po zakupie gruntu należy zadbać o to, żeby został on odpowiednio przygotowany i nawożony.

Trzeba też pamiętać, żeby zachowana została odpowiednia temperatura dla wina, w przeciwnym razie cały trud pójdzie na marne. Najlepiej jest je podawać chłodne, stąd gotowe produkty przechowywane są w zacienionych piwnicach. Mają wtedy szansę odpowiednio dojrzeć i nabrać pełni smak. Odpowiednia temperatura dla wina jest zatem kluczem do właściwego cieszenia się jego walorami.