Praca rolnika trwa przez cały rok. Wiosną jednak nasila się szczególnie. To właśnie wtedy na polach pojawiają się chwasty. Ich zwalczanie nie zawsze jest proste, ale przy pomocy odpowiednio dobranych środków powinno być skuteczne.
Szybka reakcja
Główną zasadą w walce z chwastami jest natychmiastowe działanie. Nie można czekać, aż te rośliny opanują większość upraw. Niektóre z nich rozrastają się bardzo szybko, a co za tym idzie, zabierają uprawom składniki odżywcze, wodę, a niekiedy nawet dostęp do słońca. W czasie wiosny na polach najczęściej można spotkać takie chwasty jak: owies głuchy, komosa biała, tasznik pospolity i szarłat szorstki. Wszystkie one mogą wpłynąć na jakość i wielkość plonów. Dlatego tak istotne jest jak najszybsze rozpoznanie problemu i jego likwidacja.
Sprzymierzeniec w boju
W walce z chwastami najbardziej pomocne są herbicydy. Wykorzystuje się je w postaci oprysków. Wnikają one do wnętrza roślin i blokują ich wzrost. Co ważne, dobrze dobrane herbicydy nie będą niebezpieczne dla upraw, za to skutecznie zlikwidują wszystkich nieproszonych gości. Warto jednak pamiętać, że rozpylanie tych środków jest możliwe jedynie w dni bez deszczu i silnych powiewów wiatru. Najlepiej również unikać bardzo wysokich temperatur. Jest to ważne, ponieważ herbicydy działają wtedy, gdy całkowicie pokrywają chwasty. Efekty oprysków będą widoczne po tygodniu lub dwóch. Informacje na temat herbicydów, ich zastosowania i substancji czynnych można odnaleźć na stronie firmy Syngenta.
Dodatkowe działania
Opryski są bardzo skuteczne w zwalczaniu chwastów, ale warto zastosować także inne rozwiązania. Ważne jest to, by regularnie odchwaszczać pola uprawne. Można to robić na przykład poprzez głęboką orkę. Dobrze wykonana pozwala pozbyć się nasion chwastów, które wciąż znajdują się w ziemi. Co więcej, zabieg ten przygotowuje pole pod kolejne uprawy.
Walka z chwastami nie może ograniczać się jedynie do wiosny, choć właśnie o tej porze roku jest ona szczególnie ważna. Regularność prac zapewni wysoką jakość plonów.